Dzisiaj rano jedliśmy śniadanie. kiełbaski . jechaliśmy do arkadii. poszliśmy do lalki na naleśniki. Potem pojechaliśmy na grób nieznanego żołnierza.
Szliśmy tak długo że bolały nas nogi ale spaliliśmy naleśniki.
Wróciliśmy do domu na kolację. Graliśmy w chińczyka i słuchaliśmy muzyki na telewizorze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz