Dnia 17 Czerwca 2017 roku.
Wstałem o godzinie szóstej rano no i
ogoliłem twarz ,wyperfumowałem się cały i dopakowałem całą resztę rzeczy
potrzebnych, następnie wziąłem założyłem plecak na plecy wziąłem w dłonie torbę
podróżną a babcia pomogła mi przywieść walizkę. Przyjechaliśmy z babcią do
Mieszkania Treningowego Chronionego. Najukochańszej babci zrobiłem herbatę a
sobie kawę w trakcie zaniosłem swój bagaż i rozpakowałem się do szafy
dwudrzwiowej. Potem odprowadziliśmy z Szanownym Panem Terapeutą Marcinem moją
babcię na przystanek tramwajowy Golędzinów gdy nadjeżdżała dwudziestka to się
pożegnałem z babcią i we dwóch wróciliśmy do Mieszkania, następnie zapoznaliśmy
się z mieszkańcami. Potem z Panem Marcinem przygotowywaliśmy obiad dziś na
obiad był kotlet schabowy z ziemniakami oraz zupa jarzynowa, po obiadku
sprzątaliśmy następnie poszliśmy na spacer w stronę hula kula i jak wracaliśmy
z powrotem weszliśmy do sklepu aby Iza kupiła gazetę
Dnia 18 czerwca 2017 roku.
Dziś rano wstaliśmy wyszykowaliśmy
się do zrobienia śniadania. Następnie sprzątnęliśmy po śniadaniu, potem
poszedłem kupić olej rzepakowy do usmażenia kotletów i ugotowaliśmy ziemniaki
na obiad potem posprzątaliśmy po obiedzie. Następnie mieliśmy wolny czas po
obiedzie. Potem poszliśmy na zakupy, wróciliśmy do mieszkania i szykowaliśmy
kolację po kolacji sprzątnęliśmy.
Sebastian Zieliński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz