Rano pojechaliśmy na warsztaty.popołudnju byliśmy sklepie i po pszyściu ze sklepu wruciliśmy do mieszkania i robilismy placki ziemniaczane z warzywami. sebacjan otkurzał mieszkamie Iza zmywała naszynia. pużniej oglodaliśmy telewizję dziewszyny korolowały.ziedliśmy kolacje idziemy się myć i niedugo spac. daniel
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz