byliśmy na capoerze pan marcian strasznie nas wykończył aż cali byliśmy mokrzy potem pojechaliśmy do domu zrobiliśmy obiad potem odwiedził nas bardzo miły pan tomek ja go bardzo lubię .Robił nam zdięcia jak radzimy sobie w mieszkaniu tenigowym potem pan tomek zrobił nam grupowe zdięcie , potem posiliśy do pokoji wszkole były rekolekcje nasi przyjaciele poszli do kościoła ja jedyna z mojej klasy zostałam sama kończyłam obraz z panią jolą i czytałam wiersz na konkur recytatorski . aleksandra siennicka , agnieszka cieślik , pani kasia , dominika burger i sebastian śniarowski, buzka bardziej kochani.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz