Robiliąmy śniadanie, po śniadaniu poszliśmy sobie na Stare Miasto. Spacerowaliśmy sobie, jedliśmy lody, byliśmy na zakupach, kupiliśmy kalafiora. Tomek gotował kalafiora z kotletem. Po obiedzie odkurzałem. Potem wieszaliśmy sobie pranie. Zdejmowaliśmy pranie z suszarki.Potem się kąpałem, Stefan robił tosty. Ja sprzątałem po kolacji.
Rafał
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz