Dzisiaj byliśmy w warsztatach. Pojechaliśmy do dużego sklepu na zakupy. Ja prowadziłem koszyk, a Czarek płacił, Agnieszka z Pawłem pakowali do toreb. Wróciliśmy i Paweł robił obiad, spaghetti. Było pycha. Później odpoczywałem i sprzątaliśmy. Później obejrzałem mecz i kibicowałem naszym. Wygraliśmy!
Sebastian
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz